środa, 11 grudnia, 2024
Strona głównaaktualnościZabytek zbyteczny? Staropolskie Zagłębie Przemysłowe w fotografii Michała Sieradzana

Zabytek zbyteczny? Staropolskie Zagłębie Przemysłowe w fotografii Michała Sieradzana

Artykuł ukaże się także w numerze 1-2, 2023 „Spotkań z Zabytkami”

W PAN Muzeum Ziemi w Warszawie prezentowana jest wystawa fotografii autorstwa kieleckiego fotografika, Michała Sieradzana. Jej tematem są zabytki techniki z kilkunastu miejscowości należących do Staropolskiego Zagłębia Przemysłowego, położonego w woj. świętokrzyskim. Zdjęcia, wybrane z większego cyklu fotografii zabytków techniki tego autora, pełnią zarówno funkcję edukacyjną, jak i estetyczną. To nie przypadek, że trafiły do przestrzeni wystawienniczej najważniejszego w naszym kraju muzeum zbiorów geologicznych, gdzie na stałej ekspozycji znajdziemy wiele eksponatów geologicznych, minerałów, rud metali, dzięki którym bogaty w te złoża region Gór Świętokrzyskich już od końca XVII w. stał się miejscem powstających tu z rozmachem  hut żelaza i prywatnych fabryk. Dobrze działające, jak również bogato wyposażone, nowoczesne na ówczesne czasy obiekty hutnicze funkcjonowały efektywnie przez cały okres zaborów, w większości w prywatnych obszarach wiejskich, własności arystokratycznych  rodzin. Z dzisiejszego punktu widzenia jest to historia żywa, dostępna i jednocześnie niedostępna, gdyż wiele obiektów jest zaniedbanych i niezabezpieczonych przed bezprawnym okradaniem. Temat wystawy jest zatem ważny. Dotyczy miejsc uznanych za nasze dziedzictwo narodowe, wymagających szczególnej ochrony, jako obiekty wpisane do rejestru zabytków.

Wystawa została przygotowana z niezwykłą pieczołowitością. Na dwóch poziomach wystawowych sal umieszczono 21 barwnych fotografii, w dużych formatach, ukazujących walory malarskie zabytków techniki. Zdjęcia ruin przemysłowych hal i innych pomocniczych obiektów, otulone mgłą i spowite zaroślami, przepiękne detale porzuconych maszyn, o formach abstrakcyjnych dzieł, które kiedyś służyły ludziom do wytwarzania narzędzi ze stali, ciemne umarłe fabryczne hale, przez które sączy się światło na przemian z cieniami wielkich maszyn zalegających w opuszczonych przestrzeniach – tam wiedzie nas przez historię zapomnianych miejsc artysta, fotograf Michał Sieradzan. Zaopatrzony w obiektyw aparatu utrwala, poddając artystycznej wizji miejsca wydawałoby się porzucone, niewarte naszego spojrzenia. Kieruje się misją, sobie samemu wyznaczoną. W sztuce nazywa się to interwencją artystyczną, a występuje ona wtedy, gdy orężem artysty jest jego talent i narzędzie twórcze, a przeciwnikiem niemoc uprawnionych właścicieli czy zarządców. Fotografiom towarzyszą artefakty techniczne, które życzliwie udostępnił Zabytkowy Zespół Hutniczy w Maleńcu.

Fragment wnętrza fabryki w Sielpi Wielkiej, nieczynnego muzeum na szlaku najstarszych zabytków techniki w Polsce (Muzeum Zagłębia Staropolskiego, oddział Muzeum Techniki i Przemysłu NOT w Warszawie)

W celach edukacyjnych wystawie towarzyszy bogato ilustrowany katalog. Zawiera on również teksty zaproszonych do współpracy specjalistów w dziedzinie zabytków techniki, dr. inż. Waldemara Affelta i dr. Macieja Chłopka, wyrazicieli wielu obaw dotyczących kondycji większości pokazanych na fotografiach obiektów, stanu ich zachowania i ochrony. W tekście dr. Waldemara Affelta pt. …czyjeś dziedzictwo, jakieś zabytki… czytamy, że w 2011 r. wydano dwie rekomendacje: „»Wspólne wytyczne ICOMOS [International Council on Monuments and Sites, Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych, założona w 1965 r.] i TICCIH [The International Committee for the Conservation of the Industrial Heritage, Międzynarodowy Komitet Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego, założony w 1978 r.] w zakresie konserwacji obiektów, konstrukcji, obszarów i krajobrazów dziedzictwa przemysłowego (Zasady Dublińskie)« oraz »Rekomendację UNESCO w sprawie historycznego krajobrazu miejskiego«. To podstawowe dokumenty referencyjne wspierające zarządzanie dziedzictwem, ale czy zawsze i wszędzie? Polskie miejsca na Europejskim Szlaku Tematycznym Żelaza i Stali (wchodzący w skład ERIH [European Route of Industrial Heritage, Europejski Szlak Dziedzictwa Przemysłowego, powołany w 2001 r.]) to Zabytkowa Kuźnia Wodna w Starej Kuźnicy, Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu, Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi (od wielu lat zamknięte), oraz Huta Jozef w Samsonowie (trwała ruina), ale Świętokrzyski Szlak Zabytków Techniki obejmuje 21 lokalizacji. Dlaczego dotąd w Staropolskim Okręgu Przemysłowym nie powstał punkt kotwiczny ERIH?”.

Autor tekstu wskazuje kilka najbardziej jaskrawych przyczyn tego stanu rzeczy, przedstawia niezwykłe walory zabytków pod względem ówczesnej inżynierii i technicznych rozwiązań. Przypomina historię miejsc, na których się znajdują, podkreśla, jak wiele możemy stracić, ignorując obecny stan zachowanych i trwających w milczeniu obiektów. „Już w XVII wieku zbudowano pierwszy wielki piec hutniczy, a w XVIII wieku intensywnie wykorzystywano energię wodną do napędu machin dzięki kunsztowi hydroinżynierii, budując stawy piętrzące i kanały zasilane naturalnymi ciągami rzecznymi, nadając niektórym budowlom nieomal sakralny charakter. Naturalne bogactwo tej ziemi zasobnej w lasy (węgiel drzewny), kamienny budulec i minerały służące produkcji miedzi, ołowiu, srebra, żelaza, a także metalurgii, szklarstwu, ceramice, kamieniarstwu, przemysłowi materiałów wiążących. Z najdawniejszych zakładów ostały się ruiny, a chluba światowego muzealnictwa przemysłowego w Sielpi Wielkiej od lat pozostaje zamknięta na siedem spustów. Ale są miłośnicy tego dziedzictwa kultury, urągającego światowym standardom, są odkrywcy z Urbexu (take only pictures, leave only footsteps), są regionaliści i badacze historii kultury materialnej, jest fotograf Michał Sieradzan. Cóż ich wabi w te wilgotne zarośla skrywające tajemnicze żelastwo czy rąbek podziemia, cóż ciągnie w stronę murowanych kikutów i ostańców na pustkowiach, czy wprost przeciwnie – tuż obok zamieszkałych domostw? Co widzą przez okienne otwory w kamiennej ścianie o niewiadomym wnętrzu czy zewnętrzu? Niestraszna im zima, aby podziwiać zarys ruiny w czarno-białym pejzażu lub sople na martwym kole wodnym… Dojrzą w artefakcie symbiozę drewna i żelaza, wielobarwność pozornego monochromu, alternatywne światy mglistych uroczysk, gdzie może wiedźmińskie znaki i szepty szeptuch… Wsłuchują się w milczenie kuźnic, w nieme koła zębate, szemranie wód lub poświst wiatru w przelewach… Idą tam, gdzie nie wolno, wchodzą gdzie zakazano… Po co to czynią? Otóż dla przyjemności! No i żeby dawać świadectwo. Cóż bardziej ekscytuje, niż odkrywanie zakrytego, znajdywanie porzuconego, ożywianie półmartwego… To tajemna moc dziedzictwa przemysłu, który siłą płynącej wody, a później sprężanej i rozprężanej pary niegdyś przetwarzał coś, co było nieopodal w coś nowego, czego dotąd nie było. Transmutacja materii fascynuje i podnieca, chociaż teraz trudno odczytać te procesy przemiany po ich śladach, czy według domniemań i reliktów… I to w dramatycznej scenerii rozpadających się szczątków bezużytecznych już budowli, budynków i placów opuszczonych, machin zaniechanych, atrakcyjnych może dziś jedynie dla zbłąkanej ptaszyny…”.

Z kolei w zamieszczonym w katalogu wystawy tekście dr. Macieja Chłopka znajduje się zdjęcie Zabytkowego Zakładu Hutniczego w Maleńcu, w powiecie koneckim, stan dzisiejszy. Jest to widok na zespół obiektów, wielkie koło zamachowe, budynki fabryczne, w pięknie zagospodarowanym otoczeniu, które wydaje się przeczyć wcześniejszym tezom. A jednak można! Na wzór muzeum w Maleńcu, które lata temu odkryli naukowcy i studenci Politechniki Śląskiej, udało się stworzyć miejsce wyjątkowe na skalę całego kraju. Dyrektor Maciej Chłopek uważa, że warto poświęcić uwagę i czynić starania, gdzie tylko jest to możliwe, by miejsc tak zadbanych, jak Maleniec było dużo więcej w tym regionie. Na miarę naszych możliwości, również poprzez sztukę należy podejmować działania na rzecz ratowania naszej historii, naszego dziedzictwa narodowego.

Henryka Milczanowska

Wystawę w PAN Muzeum Ziemi można zwiedzać do 12 lutego 2023 r. Kuratorką wystawy jest historyk sztuki Henryka Milczanowska, a autorami tekstów w katalogu są: Anna Piontek, historyk, dyrektor PAN Muzeum Ziemi, dr inż. Waldemar Affelt, konserwator zabytków architektury, dr Maciej Chłopek, historyk, dyrektor Zabytkowego Zakładu Hutniczego w Maleńcu oraz Henryka Milczanowska.

„Spotkania z Zabytkami” są patronem medialnym wystawy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Książki