Przypominamy, że już tylko do 25 listopada br. w Oranżerii Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie można oglądać wystawę „Katedra ormiańska we Lwowie i jej twórcy”. Tymczasem – jak się dowiadujemy – zakończyły się już prace konserwatorskie prowadzone w tym kościele, a także w dawnym pałacu Poniatowskich w Jazłowcu.
Dobiega końca kolejny sezon prac konserwatorskich prowadzonych przez Instytut POLONIKA przy obiektach polskiego dziedzictwa kulturowego za granicą. Jako pierwsze zakończyły się prace konserwatorskie mozaiki przedstawiającej Świętą Trójcę projektu Józefa Mehoffera ozdabiającej sklepienie kopuły w najstarszej części świątyni. Mozaika, wykonana w latach 1912-1913 na zlecenie abp. Józefa Teodorowicza według projektu Józefa Mehoffera przez włoską firmę Gianese z Murano, od swojego powstania nie była poddawana czyszczeniu ani żadnym pracom konserwatorskim. W wyniku upływu czasu i działania niekorzystnych warunków cieplno-wilgociowych, w jakich znajduje się ten niezwykle cenny zabytek, w całym obszarze dekoracji mozaikowej wystąpiły strukturalne uszkodzenia, zagrzybienie i zasolenie, a wiele szklanych elementów utraciło swoją przezroczystość. Po przeprowadzeniu prac konserwatorskich obejmujących – prócz konserwacji estetycznej obiektu – uszczelnienie poszycia dachu i okien, udało się zahamować proces niszczenia mozaiki oraz przywrócić wystrojowi świątyni wartość artystyczną zbliżoną do pierwotnej. Dzięki temu mozaika dopełnia artystyczną dekorację całego wnętrza katedry, w tym poddawane pracom konserwatorskim w ubiegłych latach nakładem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP oraz Instytutu POLONIKA malowidła Jana Henryka Rosena. Konserwację mozaiki przedstawiającej Świętą Trójcę przeprowadził polsko-ukraiński zespół konserwatorów ze Stowarzyszenia Absolwentów Akademii Dziedzictwa w Krakowie, koszt prac wyniósł ponad 375 tys. zł. Pracami zespołu kierowali dr hab. Joanna Czernichowska i Paweł Baranowski.
Kolejnym projektem konserwatorskim, który zakończył się w listopadzie br., jest konserwacja siedemnastowiecznego portalu pałacu w Jazłowcu (obwód tarnopolski). W miejscowości tej znajduje się jeden z najciekawszych i najbardziej malowniczo położonych zabytków Podola – dawna rezydencja magnacka składająca się ze średniowiecznego zamku oraz osiemnastowiecznego pałacu wraz z zabytkowym parkiem. Pałac jazłowiecki został zbudowany w połowie XVIII w. przez kasztelana krakowskiego Stanisława Poniatowskiego, ojca przyszłego króla Rzeczypospolitej. Rezydencja parokrotnie zmieniała właścicieli, aż w 1863 r. stała się siedzibą klasztoru Sióstr Niepokalanek i słynnej szkoły dla dziewcząt. Instytucje te działały aż do drugiej wojny światowej i zostały zlikwidowane przez władze sowieckie, które w pałacu urządziły sanatorium dla gruźlików, funkcjonujące w jednym jego skrzydle do dziś. Drugie skrzydło zwrócono w latach 90. XX w. Siostrom Niepokalankom, które znane są w okolicy ze swojej aktywności charytatywnej. Należy podkreślić, że pałac w Jazłowcu jest jedynym tego typu zabytkiem na zachodniej Ukrainie, który (częściowo) wrócił do przedwojennych właścicieli.
Portal pałacu w Jazłowcu po konserwacji
Zakończona w tym roku konserwacja była kontynuacją prac rozpoczętych i przerwanych w ubiegłych latach (2010-2012) finansowanych z funduszy MKiDN. Renesansowy kamienny portal z gipsowymi figurami aniołów stanowiący główne wejście do pałacu od strony ogrodu w momencie rozpoczęcia konserwacji był w bardzo złym stanie. W wyniku działania warunków atmosferycznych doszło do zawilgocenia, rozwoju bakterii i mikroorganizmów oraz rozsadzania kamienia przez zamarzającą wodę. Widoczne były liczne wgłębienia, wżery, przebarwienia, wykwity solne oraz spulchnienia i łuszczenie się powierzchni skalnej. Z lewej strony drzwi wejściowych zawilgocenie spowodowało odkruszenie się fragmentu tynku. Przeprowadzone prace konserwatorskie objęły oczyszczenie kamienia, wzmocnienie konstrukcji obiektu oraz konieczne uzupełnienia i rekonstrukcje. Portal został również zabezpieczony przed działaniem szkodliwych czynników w przyszłości. Prace finansowane przez Instytut POLONIKA kwotą ponad 90 tys. zł nadzorowała konserwator sztuki Anna Sztymelska-Karczewska.
2019-11-19
Źródło: informacja prasowa